Saturday, February 2, 2008

Rioja.


Muszę przyznać, że Rioja (wymawia się rjoha) jest moim ulubionym regionem winiarskim. Wynika to nie tylko ze wspaniałych czerwonych win, które tam powstają, lecz również osobistego sentymentu. Otóż rozsmakowałem się w nich przebywając wraz z mą lubą na wspaniałych wakacjach w Madrycie. Trudno to opisać, wspaniała pogoda, towarzyszące winu wyśmienite jedzenie, wyczuwalna w powietrzu delikatna atmosfera artystycznego, leniwego relaksu. Mieliśmy bardzo komfortową sytuację, ponieważ mieszkaliśmy u siostry mojej dziewczyny, stołowaliśmy się w restauracji, w której ona wraz z jej chłopakiem pracowali, w miejscach do których nas zapraszali lub gotując w ich mieszkaniu. W czym najbardziej się rozsmakowałem? Owoce morza, szczególnie kalmary i krewetki, wspaniałe sery na czele z parmezanopodobnymi, chorizo – rodzaj pikantnej wędliny no i oczywiście WINA. Zachęcam zwłaszcza do wypróbowania Cabernet Savignon i Tempranillo z tego rejonu.
 
Google
Twoja wyszukiwarka